Mamy dla Państwa bajkę, która na pewno spodoba się waszym pociechom!
Dawno, dawno temu.. w pewnej małej wiosce żyła sobie prześliczna dziewczynka o imieniu Zosia. Miała piękne, długie blond włosy, zielone oczy i była zawsze uśmiechnięta. Niestety nie miała lekkiego życia. Jej mama była bardzo chora i jedynie tato zarabiał na rodzinę. Mimo młodego wieku musiała stać się bardzo odpowiedzialna. Zajęła się domem, ogrodem i oczywiście swoją mamą, którą bardzo mocno kochała.
Dziewczynka ta była bardzo miła i uprzejma dla innych. Zawsze starała się wszystkim pomagać, dlatego też wszyscy w wiosce bardzo ją lubili.
Pewnego dnia, gdy szła na swój piękny ogród, coś zwróciło jej uwagę. Była to prześliczna spinka do włosów. Zosia zawsze marzyła o takiej i ucieszyła się, gdy ją zobaczyła. Pomyślała:
– Hmmm..Może zachowam ją dla siebie i nikomu o niej nie powiem.
Była bardzo szczęśliwa, ale niestety to szczęście szybko zniknęło. Zdała sobie sprawę, że może dla kogoś ta spinka była ważna, a teraz szuka i zamartwia się, że jej nie ma.
Nie minęło wiele czasu, gdy zaczęła działać. Chodziła po wiosce i wypytywała ludzi, czy może ktoś zna tą spinkę i pomoże jej odnaleźć osobę, do której ona należy. Wtedy spytała pewnego chłopca, który był przed domem i pomagał swojemu ojcu.
-Poczekaj chwilkę – rzekł chłopiec – może pomogę Ci szukać osoby? Razem na pewno o wiele szybciej ją znajdziemy!
-Bardzo dziękuję Ci za pomoc. Jestem Zosia.
-Ja mam na imię Paweł. Chodźmy szybko, póki jeszcze nie jest zbyt ciemno.
Dziewczynka bardzo się ucieszyła z zaoferowanej pomocy. Zgodziła się i oboje ruszyli dalej. Postanowili więc się rozdzielić i popytać osób, a nawet pukać do wszystkich domów.
W końcu, gdy dziewczynka zapukała do jednego z domów, wyszła bardzo smutna dziewczynka. Miała na imię Madzia i była niską, niebieskooką dziewczynką. Wtedy Zosia wyciągnęła spinkę i zapytała:
– Cześć. Przepraszam, że przeszkadzam, ale chciałam się zapytać, czy może orientujesz się do kogo ta spinka należy?
Dziewczynka aż się uśmiechnęła, gdy zobaczyła rzecz w ręce Zosi.
-Och! To moja spinka! Zgubiłam ją kilka dni temu, gdy szłam na łąkę i bardzo się martwiłam, że już jej nie znajdę..
-Widzę, że ta spinka jest dla Ciebie bardzo ważna, bo przejęłaś się jej zniknięciem. – Rzekła Zosia.
-Tak, ta spinka była mojej mamy. To jedyna rzecz jaka po niej mi została..-Odparła smutnie dziewczynka.
-Och, a co się stało z Twoją mamą?
-Zmarła, gdy byłam bardzo malutka i zostawiła mi tylko to. Dlatego jest ona dla mnie tak ważna.
Gdy tak rozmawiały, nagle przybiegł chłopiec, który postanowił pomóc Zosi.
-Madziu, poznaj Pawła. Pomagał mi odnaleźć właściciela spinki.
-Witaj Pawle. Jestem Madzia. Tobie również bardzo chcę bardzo podziękować! Nie wiem jak się wam odwdzięczę za to co dla mnie zrobiliście!
Od tej pory cała trójka przyjaźniła się. Wszyscy pomagali sobie nawzajem i bardzo się lubili. W końcu stali się szczęśliwi i uśmiechnięci, a Madzia jest z siebie bardzo dumna, ponieważ zrozumiała, że nie liczy się to czego się pragnie, ale pomoc innej osobie, ponieważ wtedy staje się dobrym człowiekiem. A co więcej, można zyskać coś bardzo cennego, a mianowicie przyjaźń.
Artykuł powstał dzięki portalowi Laleczki lol